Wiosna to czas, w którym wszystko budzi się na nowo do życia. Wydawać by się mogło, że pierwszy dzień wiosny działa, jak woda na uschniętą roślinę, odżywczo i regeneracyjnie. W rzeczywistości jednak sprawy mają się nieco inaczej. Wiosną zmieniamy swój tryb, spędzamy znacznie więcej czasu na zewnątrz, zmienia się nasze tętno i inaczej funkcjonuje nasz układ krążenia. Ta nagła zmiana może spowodować u nas, tak zwany „syndrom zmęczenia wiosennego”.

Przesilenie wiosenne, które jest przyczyną tego stanu, sprzyja złemu samopoczuciu. Wraz z nadejściem wiosny nasze potrzeby ulegają drastycznym zmianom. Nagle zaczynamy trenować, przestawiać się z jednych ubrań na drugie, rzucamy się w wir pracy w ogrodzie. Ludzki organizm jednak zna swoje granice. Nie jest przy tym chętny do nagłej zmiany trybu życia po długiej zimie. Taka nagła zmiana może spowodować, że przyjdzie nam zmagać się z wieloma, niezbyt przyjemnymi, objawami.

Przesilenie i nagłe zmęczenie

Syndrom zmęczenia wiosennego rozpoczyna się najczęściej w marcu lub kwietniu. Towarzyszy temu mnóstwo objawów, które mogą naprawdę uprzykrzyć nam życie. Nagłe i szybkie przejście z jednej pory roku na drugą skutkuje pogorszeniem naszego samopoczucia. W tym czasie wiele kobiet skarży się na wypadające włosy, osłabioną kondycję skóry i paznokci, a także wiele innych objawów.

Przesileniu towarzyszą najróżniejsze objawy, są to między innymi:

  • alergie i uczulenia,
  • osłabienie,
  • zmiany nastrojów i rozdrażnienie,
  • bóle głowy, bóle mięśni,
  • problemy skórne, np. zaczerwienienia i odparzenia,
  • brak apetytu,
  • problemy z koncentracją.

Na zmianę samopoczucia i pogorszenie nastroju wpływa przede wszystkim czas. Zmiana czasu z zimowego na letni sprawia, że mamy poczucie, tak zwanej „uciekającej doby”. Stan ten może trwać od kilku do nawet kilkunastu dni i w większości przypadków po tym czasie ustępuje. Zdarzają się jednak przypadki, że mimo mijających dni objawy nie ustępują, wtedy konieczna może być wizyta lekarska w celu wykluczenia innych chorób – cukrzyca, tarczyca, hashimoto.

Jak radzić sobie z wiosennym przesileniem?

Skuteczne w radzeniu sobie z objawami, jakie towarzyszą przesileniu, mogą być odpowiednia dieta oraz sposób działania. W tym czasie należy działać powoli i rozkładać w czasie ćwiczenia i inne obowiązki. Odpoczynek odgrywa tutaj szczególną rolę. W kuchni nie może zabraknąć takich produktów, jak: miód (miody naturalne), czosnek, soki owocowe i dużo wody, która oczyści organizm z toksyn.

W radzeniu sobie z przesileniem wiosennym warto pamiętać również o regularnym, 8 godzinnym śnie i aktywności fizycznej, zwłaszcza spacerach. Spacer wśród przyrody pozwala organizmowi dostosować się do „nowych-starych” warunków, pomaga również w dotlenieniu organizmu. Warto również zwrócić uwagę na sam ubiór, w tym czasie najlepiej ubierać się na, tak zwaną „cebulkę”, bowiem zarówno przegrzanie i wychłodzenie może wpłynąć na obniżenie naszej odporności.

Syndromu zmęczenia wiosennego można uniknąć, wystarczy tylko się oszczędzać i nie robić niczego „na hura”. Unikajmy ciężkostrawnych potraw, dbajmy o prawidłowe nawodnienie, regularnie zażywajmy sportu, a wszystko powinno być w jak najlepszym porządku.